Przymierze małżeńskie, przez które mężczyzna i kobieta tworzą ze sobą wspólnotę całego życia, skierowaną ze swej natury na dobro małżonków oraz do zrodzenia i wychowania potomstwa, zostało między ochrzczonymi podniesione przez Chrystusa Pana do godności sakramentu"
/KKK 1601/
Narzeczeni powinni zgłosić zamiar zawarcia małżeństwa w Kancelarii Parafialnej przynajmniej 6 miesięcy przed planowanym terminem ślubu. Wówczas otrzymają potrzebne informacje dotyczące wszelkich formalności związanych z zawarciem małżeństwa. W kancelarii muszą przedłożyć następujące dokumenty:
dowód osobisty,
aktualne Świadectwo Chrztu (nie starsze niż 6 miesięcy),
Świadectwo Bierzmowania (jeżeli nie ma potwierdzenia tego sakramentu na Świadectwie Chrztu),
Świadectwo religii z ostatniej klasy Szkoły Średniej,
Świadectwo ukończenia konferencji dla narzeczonych + poradnictwo rodzinne,
Zaświadczenie z Urzędu Stanu Cywilnego (w przypadku "ślubu konkordatowego"),
dane świadków sakramentu (imię, nazwisko, wiek, adres zamieszkania).
List Biskupa Siedleckiego Zbigniewa Kiernikowskiego o muzyce i śpiewie podczas liturgii sakramentu małżeństwa
I. Liturgia sakramentu małżeństwa
2. W naszej diecezji sakrament małżeństwa jest najczęściej sprawowany podczas Eucharystii, co z jednej strony ułatwia rozumienie funkcji konkretnych śpiewów, z drugiej zaś stawia duże wymagania, ze względu na przygotowanie odpowiedniej dla uroczystej liturgii warstwy muzycznej. Liturgia tego sakramentu ukazuje Boga jako źródło miłości i uczy, że bez Bożej pomocy człowiek nie jest w stanie realizować swojego powołania do miłości. Liturgia ta odnosi się do przymierza Boga z człowiekiem, jako ostatecznego źródła i wzoru przymierza małżeńskiego.
Brak formacji uczestników liturgii sakramentu małżeństwa skutkuje niestety przenoszeniem istoty sprawowanej liturgii, którą jest „chwała Boża i uświęcenie wiernych” (KL 112), na wielkie zainteresowanie tylko zewnętrzną oprawą obrzędów. W ten sposób często przestaje być ważne to, co istotne, a do obrzędów wkradają się całkowicie świeckie elementy, upodobniające liturgię do świeckiego świętowania w gronie rodziny i przyjaciół, skupionego na młodej parze i gościach. Łatwo dostrzegalnym wyrazem tego staje się np. przesadne ozdabianie kwiatami – i to czasem sztucznymi – drogi do ołtarza czy niewłaściwe stroje oraz zachowania uczestników liturgii, którzy czasami czują się tak, jakby już rozpoczęło się przyjęcie weselne, albo z niecierpliwością na nie czekają, jakby to ono było najważniejsze.
3. Przejawem niezrozumienie istoty sakramentu małżeństwa staje się także muzyka. Bywa nierzadko, że głównym kryterium doboru elementów muzycznych są niezgodne z duchem liturgii życzenia narzeczonych, którzy kierują się sentymentem do pewnych śpiewów lub modą na utarte „szlagiery”, od których wykonania ma zależeć stopień (pseudo)piękna czy doniosłości obrzędów. Często sprawa muzyki urasta wręcz do swoistego przetargu czy nawet konfliktu między przygotowującymi się do sakramentu a duszpasterzami i muzykami kościelnymi. Samo pragnienie nupturientów, aby liturgii, podczas której sprawowany będzie sakrament małżeństwa, nadać szczególny i uroczysty charakter poprzez muzykę, jest z natury czymś dobrym. Winno jednak być zgodne z duchem liturgii i przepisami kościelnymi. Przepisy kościelne zaś mówią: „Należy pilnie się wystrzegać, by pod pozorem podnoszenia okazałości nie wprowadzać do obrzędów czegoś czysto świeckiego albo niezgodnego z kultem Bożym” (Instrukcja Musicam Sacram, 43). Zadaniem muzyki liturgicznej jest służenie zgromadzeniu liturgicznemu w głębszym przeżywaniu prawd wiary, w odkrywaniu jedności pomiędzy członkami tegoż zgromadzenia, a także podkreślanie ważności całej liturgii jako momentu spotkania z Bogiem. Właśnie to spotkanie jest ostatecznym powodem prawdziwej radości, a także podniosłości celebracji. Wszystko więc, co nie kierowałoby uwagi uczestników na ten wymiar liturgii, mimo podniesienia splendoru obrzędów, byłoby czymś szkodliwym i zdecydowanie utrudniającym prawdziwe w nich uczestnictwo.
4. Podczas Eucharystii połączonej z udzielaniem sakramentu małżeństwa jest miejsce na muzykę wokalną i instrumentalną, byleby odpowiadała ona w swojej treści i formie nie tylko wymaganiom prawdziwej sztuki, ale przede wszystkim wymaganiom muzyki liturgicznej.
Przykładowo, w odniesieniu do śpiewów procesyjnych należy stosować wskazania „Ogólnego wprowadzenia do Mszału Rzymskiego” (zob. p. 47, 74, 86). Z liturgii należy absolutnie wyeliminować różnego rodzaju śpiewy, które nie mają pochodzenia liturgicznego, zawierają teksty niezwiązane bezpośrednio z liturgią (tzn. z liturgią słowa oraz z obrzędami, podczas których są wykonywane), także różnego rodzaju piosenki pielgrzymkowe oraz religijne transkrypcje popularnych utworów rozrywkowych. Niedopuszczalne jest wykonywanie świeckich utworów wokalnych, choćby najpiękniejszych. Odnosi się to zarówno do śpiewów całego zgromadzenia, jak i do śpiewów solowych. Niedopuszczalne jest także zastępowanie śpiewów części stałych oraz psalmu responsoryjnego utworami zawierającymi teksty inne, niż przypisane konkretnym częściom liturgii.
Niektóre ze śpiewów mogą być zastąpione utworami instrumentalnymi, z uwzględnieniem stosownych przepisów, tak aby nie używać niestosownych w liturgii instrumentów oraz by muzyka instrumentalna nie zastępowała w całości śpiewu zgromadzenia.
5. Należy zwrócić uwagę nupturientów na istotne dla solenności obrzędów przygotowanie śpiewów liturgicznych, zwłaszcza „Hymnu do Ducha Świętego”, a także psalmu reponsoryjnego, który jako część liturgii słowa powinien być wyśpiewany z ambony.
„Czynność liturgiczna przybiera godniejszą postać, gdy służba Boża odbywa się uroczyście ze śpiewem, przy udziale asysty i z czynnym uczestnictwem wiernych” (KL 113). Wyrazem więc okazałości obrzędów jest w dużej mierze sposób zaangażowania się w nie zgromadzenia, co dotyczy także śpiewów podczas liturgii. Zaproszeni przez narzeczonych członkowie rodzin, przyjaciele czy znajomi pochodzą zwykle z różnych wspólnot parafialnych, stąd mogą mieć problemy z włączeniem się we wspólny śpiew. W miarę możliwości czasowych należy jednak zadbać, aby choć w minimalnym stopniu przećwiczyć przed liturgią śpiewy zgromadzenia. Dobrze byłoby, gdyby w trakcie katechez przed sakramentem małżeństwa duszpasterze zaproponowali nupturientom współudział w przygotowaniu liturgii oraz poprosili ich, aby zachęcili swoich gości do wzięcia udziału w tym przygotowaniu. Sam wielokrotnie to robiłem i widzę, że ma to pozytywny wpływ na udział w liturgii uczestników uroczystości, którzy zazwyczaj wyrażają też z tego powodu swoją wdzięczność.
Wyrazem prawdziwej okazałości obrzędów jest również – zgodnie z soborową Konstytucją o liturgii (p. 113) – udział uczestników zgromadzenia w funkcjach liturgicznych. Stąd też świadkowie czy członkowie rodzin, ewentualnie zaś sami nupturienci, powinni zostać przygotowani do proklamacji czytań mszalnych, śpiewu psalmu, odczytania intencji modlitwy wiernych. Warto też zatroszczyć się, aby w zgromadzeniu znalazły się osoby służące przy ołtarzu.